Ciekawe miejsca
Kapliczki św. Leonarda na Kopcu Tatarskim
Kopiec Tatarski od dawna wzbudzał zainteresowanie nie tylko mieszkańców Przemyśla, ale również przybywających licznie do miasta turystów. Był też przedmiotem dociekań historyków, którzy próbowali rozwikłać jego zagadkę. Wokół genezy usypania kopca krąży wiele legend.
Najpowszechniej znaną jest opowieść o chanie tatarskim imieniem Mirza, którą przytacza również w swoim przewodniku Mieczysław Orłowicz: „Na szczycie wzgórza od strony wschodniej wznosi się widoczny z dala kopiec, zwany tatarskim, pochodzący jeszcze z czasów ruskich lub dawnych lechickich. Wedle podania ludowego od zniesienia na niej Tatarów, a kopiec ma być pomnikiem poległego tu tatarskiego chana…” (M. Orłowicz; Przewodnik po Przemyślu i okolicy, Przemyśl 1917 r.).
Na najstarszym przedstawieniu kopca pochodzącym z akwaforty „Widok Przemyśla” aut. A. Hogenberga z 1618 r. widoczna jest kaplica św. Leonarda.
Czy kopiec kryje w sobie grób chana? Czy nazwa wzgórza Zniesienie ma być pamiątką rozgromienia – zniesienia wojsk tatarskich na jego stokach w XIV wieku? Może prawda jest bardziej prozaiczna i kopiec został usypany w celach obserwacyjno – sygnalizacyjnych, gdy Ziemię Przemyską w XVI i XVII wieku nękali właśnie Tatarzy? Do dnia dzisiejszego tajemnica powstania kopca pozostaje nierozwikłana. Badania archeologiczne podjęte jeszcze w 1869 roku, później kilkakrotnie weryfikowane, nie przyniosły jednoznacznej odpowiedzi w jakim celu i kiedy kopiec został usypany.
Nie mniej niż sam kopiec intrygująca jest historia kapliczek, które się na nim znajdowały. Pisał o nich swojego czasu przemyski historyk i archeolog Andrzej Koperski. My przytaczamy zasadniczą część tego tekstu, uzupełniając go o stosowne ilustracje.
Kapliczki na Kopcu Tatarskim w Przemyślu *
Andrzej Koperski
Pierwsze wzmianki historyczne o tym rejonie miasta pochodzą już z XV wieku. Wymienia się nazwę „Wneszenie”, która jednak może odnosić się do całego pasma górskiego.
Niektórzy z historyków doszukują się w dawnej nazwie ” Nessnik”, odnoszonej do Kopca Tatarskiego, odpowiednika miejsca składania ofiar, miejsca kultu, jeszcze z czasów pogańskich religii słowiańskich. Sięgają nawet głębiej, upatrując również w nazwie „Wznesenie” śladu istnienia w czasach średniowiecza najstarszej kapliczki – cerkwi pod wezwaniem Wniebowstąpienia Pańskiego. Przypuszczenia te nie znalazły jednak potwierdzenia w odkryciach archeologicznych.
W 1534 roku spotykamy pierwsze wzmianki o górze św. Leonarda. Wymienia się też „Wzniesienie”, a na nim kapliczkę św. Leonarda. Kult św. Leonarda, patrona uwięzionych i chorych zaczął się szerzyć po całej Europie już w XI wieku. Czczono również św. Leonarda w piastowskiej Polsce, czego śladem są wezwania kościołów, w tym najstarszej romańskiej krypty św. Leonarda na Wawelu.
Na obrazie Napad W ęgrów Rakoczego na Przemyśl w 1657 r. widać w górnym prawym rogu kapliczkę św. Leonarda (obraz znajduje się w Muzeum Narodowym Ziemii Przemyskiej)
Kapliczka na kopcu, związana z obrządkiem rzymskokatolickim, pod nazwą „Templum S. Leonardi” została uwieczniona na pierwszym widoku Przemyśla z 1617 roku, zamieszczonym w dziele J. Brauna. Możemy ją dojrzeć w tle portretu biskupa Piaseckiego oraz na obrazie „Najazd Węgrów Rakoczego na Przemyśl w 1657 roku”. Była to niewielka prostokątna budowla z sygnaturką, usytuowana na linii wschód – zachód, z wejściem od zachodu. Na ścianie północnej widoczne są też trzy otwory okienne.
Na powierzchni kopca, pod niewielką warstwą ziemi, w trakcie badań w 1958 roku odsłonięto kamienno-ceglane fundamenty opisywanej kapliczki. Nie wykluczone, że wokół kapliczki znajdował się cmentarz, o czym świadczyłyby regularnie złożone pochówki ludzkie, odkryte przed laty na szczycie kopca. Należy przypomnieć, że w Przemyślu w drugi dzień Świąt Wielkanocnych (Emaus) chodziły na kopiec procesje połączone z uroczystościami ludowymi. Być może tradycja ta sięgała dawnych wieków. Dopiero w 1855 roku procesja przeniosła się na obecny cmentarz przemyski.
Żołnierze austro-węgierscy na szczycie Kopca Tatarskiego w czerwcu 1915 r.
Kapliczka św. Leonarda prawdopodobnie została rozebrana pod koniec XVIII względnie na początku XIX wieku. Według niektórych badaczy ta drewniana kapliczka została spalona przez Tatarów podczas oblężenia Przemyśla jeszcze w XVII wieku. W miejsce dawnej kapliczki powstała mniejsza okrągła. Została ona zbudowana z cegieł na zaprawie wapiennej. Była kształtu owalnego o średnicy ok. 1,58 m, z pilastrami, gzymsami, sklepiona kopułą. Usytuowano ją we wschodniej partii kopca. Widok kapliczki został uwieńczony na wielu obrazach i fotografiach. Środek – puste wnętrze kapliczki z powodzeniem mogło pomieścić figurę. Opisy z XIX wieku nie przynoszą informacji o istnieniu figurki, nie wiemy zatem jaką świętą postać przedstawiała i w jakim stylu była wykonana. Pod mianem „grobu chana” kapliczka przetrwała do czasów ostatniej wojny. Wojska sowieckie urządziły tu stanowisko artyleryjskie. Od tego okresu szczyt kopca został pozbawiony swojego sakralnego charakteru.
A. Koperski
* Artykuł A. Koperskiego pt. „Kapliczki na Kopcu Tatarskim w Przemyślu” ukazał się pierwotnie w piśmie „Niedziela, Edycja przemyska” 48/2001
Kopiec Tatarski z widoczną XVIII.wieczną kaplicą św. Leonarda zniszczoną w okresie II wojny światowej. Lata 30-te XX w.( fot. ze zbiorów MNZP)
Pierwsza drewniana kapliczka św. Leonarda stała na Kopcu Tatarskim przypuszczalnie do wieku XVIII. Zastąpiła ją mniejsza kapliczka murowana, która przetrwała aż do 1941 roku, kiedy została zniszczona podczas walk sowiecko-niemieckich. Jej wygląd opisał Kazimierz Girtler w „Pamiątkach z Przemyśla” załączając niewielką akwarelkę przedstawiającą nieistniejącą już kapliczkę: „U brzegu wschodniego jest […] jakoby kapliczka na pomieszczenie wewnątrz figury świętego zmurowana z cegły silnie wapnem, czworoboczna, po rogach ścięta filarkami, w ścianach zaokrąglona, pokryta kopułką ceglaną okrągła, ku dołowi pochyło ściętą. Wysokość około stóp 12-14, szerokość 6-7. Kapliczka ta od wschodu i zachodu otwarta niby w drzwi zasklepiona, u góry sklepienie przebite, wyżej drugie, na którym pokład z cegły stanowi dach. Między tymi sklepieniami była znać podobna skrytka jak na oknach baszty zamkowej. Figury świętego nie ma i świętości żadnych śladu nie ma. Budowa ta postacią, gzymsowaniem, pokryciem, wykazuje budowanie z XVII wieku. Miejscami trzyma się tynk. Otwory od dołu zrujnowane, niewiele gruzu, bo cegła silna i mocno się trzyma…”
Od kilku miesięcy, wytrwale, Przemyskie Historie.pl starają się przybliżać mieszkańcom Przemyśla historię ich pięknego miasta. Jeśli choć trochę podoba Ci się to co robimy – POLUB NAS na Facebooku
CIEKAWE MIEJSCA: pozostałe posty