Krew na rękach dragonów czyli wszystkiemu winni są szpiedzy
TWIERDZA PRZEMYŚL Krew na rękach dragonów … czyli wszystkiemu winni są szpiedzy Odkąd w Przemyślu rozpoczęto budowę fortyfikacji, stał się on obiektem zainteresowania rosyjskiego wywiadu. Co rusz w prasa opisywała jakąś „szpiegowską aferę” a kontrwywiad monarchii dekonspirował działających w Przemyślu szpiegów. Wojsko austro-węgierskie w Przemyślu Na liście szpiegów „najwyższą lokatę” zajmował oczywiście pułkownik Redl, który „wpadł”…