Rewolwerowe wyczyny M. Axera

O tym, co wydarzyło się w Przemyślu pisała nie tylko lokalna prasa. Sporo miejsca poświęcał jej również „Kurjer Lwowski„, który początkiem marca 1904 roku, taką oto opisał historię, która wydarzyła się przy ulicy 3-go Maja w naszym mieście.

***

„Ruch rewolucyjny”, który pojawił się w Europie w 1905 roku dotarł w końcu również do „część Europy środkowej”, a w Galicji „zawrzała” walka o powszechne prawo wyborcze. „Póki co, walka ta przybierała formę zgromadzeń oraz demonstracyjnych pochodów. Demontracye takie odbywają się teraz co niedziela we wszystkich większych miastach austryackich. Mają one po większej części charakter poważny, o ile tłumów demonstrujących nikt nie prowokuje.”

Tymi słowami zaczęły swoją relację z Przemyśla (w numerze 47 z 18 listopada 1905 roku) krakowskie „Nowości Illustrowane”.

„Demonstracya za powszechnem prawem głosowania – pisała dalej gazeta – odbyła się też w ubiegłą niedzielę w Przemyślu. Wzięło w niej udział kilka tysięcy ludności, nie tylko ze sfer robotniczych, ale i z inteligencyi. Po zgromadzeniu, na którem kilku mówców w porywających słowach, przedstawiało konieczną potrzebę walki o powszechne prawo głosowania, tłumy ruszyły w uroczystym pochodzie wśród śpiewów „Czerwonego sztandaru” i „Marsylianki” na miasto. Na czele pochodu niesiono dużą tablicę z napisem: „Żądamy sprawiedliwości!” dalej szereg innych tablic z rozmaitymi napisami. Policya nie miała powodu wkraczać, demonstracya odbyła się więc w największym porządku.
Zamieszczona w dzisiejszym numerze rycina przedstawia zdjęcie z pochodu demonstracyjnego na rzecz powszechnego prawa głosowania w Przemyślu.”