Przemyśl w Galicyi, nad Sanem *
Obrazek historyczny z 1838 roku
Nie często możemy znaleźć opisy historyczne miasta Przemyśla skreślone w pierwszej połowie XIX wieku. Do takich należy niewątpliwie dłuższa notatka o mieście, która ukazała się w piśmie „Przyjaciel Ludu” w 1838. Przytaczamy ją w całości, gdyż może miłośnikom historii Przemyśla nasunąć kilka ciekawych spostrzeżeń. Ryciny, do poniższego tekstu, pochodzą z czasopisma „Kłosy”, z roku 1882 i 1886. Tam też znajduje się tekst poświęcony początkom naszego miasta, który postaramy się udostępnić w formie pdf-u w najbliższym możliwym czasie.
Przemyśl dawniej stolica udzielnego xięstwa, jest jednem z najdawniejszych miast w królestwie Galicyi. Nestor w 11. wieku wspomina o niem jak o o wielkim grodzie ruskim. W roku 1098 dobywał go Koloman, król węgierski; w roku 1498 złupiony był i spalony przez Tatarów, których najazdy ponawiane w 1502, 1524 i 1575 niepokoiły przemyskią ziemię. Roku 1624 pamiętne oblężenie Przemyśla przez Kozaków, pod wodzą Chmielnickiego. Roku 1646. Szwedzi go dobywali.
Pierwej, jak Lwów, do Polski wcielony, miał oddzielnego wojewodę; później, gdy Ruś cała do Polski odpadła, województwo przemyskie na kasztelanią zamieniono.
Starostwo przemyskie długi czas Koniecpolscy prawem zastawnem posiadali, dopiero w 16. wieku wykupili je Opalińscy. Sławą jest Przemyśla, iż roku 1760 był późniejszy król Stanisław Poniatowski jego starostą. Aż do czasów ostatnich panowania polskiego był stolicą ziemstwa i grodu. Nad miastem wznosi się zamek na górze, Capią zwanej, zbudowany w 10. wieku z drzewa, a w 14. z cegły, niegdyś obronny, dzisiaj ruina. (**)
Jest podanie gminne, że na górze, po lewej ręce leżącej, która, idąc ode Lwowa, widać nad miastem, a którą dotąd lud prosty Zniesieniem nazywa, Tatarzy raz zniesieni być mieli, i wódz ich zabity, zapewne w jednym z wyżej przywiedzionych napadów.
[żródło: “Kłosy. Czasopismo ilustrowane tygodniowe” 1886 r.]
Przemyśl miał dawniej 12 kościołów, między którymi jezuicki celował. Księża ci mieli tu piękną bibliotekę, którą im około r. 1750 łaciński biskup tutejszy, Wacław hr. Sierakowski, podarował. Zniesienie Jezuitów i ich księgozbiór rozproszyło, który, jak Lelewel powiada, rozdany i poniszczony, zniknął. Gmach, który na umieszczenie książek zaczął Sierakowski budować, dotąd nieużytecznym pozostał.
Oprócz wspomnianego kościoła, są tu katedry, łacińska i ruska, unicka, tudzież klasztory Reformatów i Franciszkanów.
Katedra łacińska, wystawiona około r. 1474 przez biskupa Blaszkowicza, jestto piękny kościół, mający bronzowane ołtarze. Wyszczególnia się tu nagrobek z czarnego marmuru Alex. Fredra, biskupa przemysk., zmarłego roku 1634, także Fredra, kasztelana przemysk., żyjącego około roku 1677. Jestto rycerz w postawie leżącej, w zbroi, z białego marmuru. Obok spoczywa posąg małżonki jego, w habicie zakonnym; zwyczaj, w jakim zawsze na nagrobkach w Polsce niewiasty wieków dawnych wyobrażano. Poboczne kaplice kościoła tego fundował inny Fredro, także biskup tutejszy, żyjący około roku 1723. W kaplicy, po lewej stronie, znajduje się ołtarz srebrny i lampa takaż, znacznej wielkości; po prawej obraz tegoż biskupa, malowany olejno, gdzie ma być pochowany. Dotąd jest w katedrze tej złota monstrancya, z kłosami pięknej roboty, dzieło króla Zygmunta III, który, jak wiadomo, złotnictwem się bawił, i wiele kościołów robotami swemi ozdobił. Biskupstwo tutejsze łacińskie, potwierdzone bullą papieża Grzegorza XI,. r. 1375, odnowił król Władysław Jagiełło około roku 1412. Dyecezya w 27 dziekaniach zawiera 331 probostw, 10 parochij miejscowych, 28 klasztorów męzkich, a 2 panieńskie. Wszystkich biskupów łacińskich było 55. Pierwszym był Eryk Mora, Franciszkan, zmarły około r. 1387.
[żródło: “Kłosy. Czasopismo ilustrowane tygodniowe”, 1882 r.]
Wiele pomiędzy biskupami przemyskimi sławnych, w historyi polskiej znajduje się nazwisk. Najwięcej bywali podkanclerzami koronnymi. Z tych sławniejsi: Piotr Tomicki, później biskup krakowski, przytomny w Wiedniu na zjezdzie monarchów r, 1515. Andrzej Krzycki, później arcybiskup gnieźnieński, Owidyuszem wieku swojego zwany. Jan Junosza Karnkowski około r. 1527, Piotr Sulima Gamrat, nominat tutejszy, około roku 1527. Walenty Herburt, w tymże wieku poseł na soborze trydenckim. Wawrzyniec Goślicki (1593). Mateusz Pstrokoński (1601). Stanisław z Sięcinia, Sięciński, gorliwy uczonych protektor (1609). Piotr Gębicki (1636). Alexander Trzebiński, z żołnierza biskup, poeta łaciński i poseł do Turcyi (1644). Paweł Piasecki, dziejopisarz polski (1649). Andrzej Stan. Młodziejowski, nominat, roku 1766, dzielny polityk 18. wieku.
I kapituła tutejsza wielu sławnemi szczyci się imionami: Stanistawem Bylinskim, archidyakonem, żyjącym w 15. wieku, którego Juszyński mężem uczonym nazywa; Stanisławem Orzechowskim, zwanym Demostenesem roxolańskim; Jakubem Śliwskim, autorem dzieł wielu; Jędrzejem Ustrzyckim, tłumaczem Prozerpiny Klaudyana (1700); Ignacym Krasickim, sławnym poetą naszym; wreszcie Tomaszem Małyszko, Krakowczykiem, poetą łacińskim, historyografem katedry przem., a którego portret znajduje się w zakrystyi. Tak więc Przemyśl w swoich duchownych godnościach, szczególniej w godności biskupiej, był widownią, na której znakomite talenta, ku dobru rzeczypospolitej, do wyższych kształciły się zaszczytów.
Jest przy katedrze łacińskiej biblioteka, fundowana przez biskupa Gołaszewskiego. Powstała ona pierwotnie z książek Długosza, wikarego tutejszego, który miłośnik nauk, jak ów dziejopisarz, imiennik jego, miał tychże mnogą ilość i one wspomnionemu biskupowi zapisał.
[żródło: “Kłosy. Czasopismo ilustrowane tygodniowe”, 1882 r.]
W katedrze ruskiej, na wzgórzu położonej i przerobionej z Kościoła karmelitów, godna widzenia ambona, mająca formę okrętu. Od drzwi wielkich katedry tej piękny widok na okolice miasta.
W ziemi przemyskiej, jak w całej Rusi, pierwej był grecki, niźli łaciński obrządek. Uczony Siarczyński twierdzi, że za rządu xiążąt ruskich, dwie były cerkwie w Przemyślu, jedna w zamku pod wezwaniem Ś. Mikołaja, druga niedaleko Sanu, pod wezwaniem ś. Jana Chrzciciela. Już około r. 1126 było tu biskupstwo ruskie, lecz wzmianka o niem w dziejopisach (okrom Nestora) dopiero pod r. 1218 uczyniona.
Pierwszy znany nam jest biskup Antoni, będący czas niejaki archiepiscopem nowogrodzkim. Na soborze w Brześciu Lit. r. 1594. Michał Kopystyński, bisk. przem., wraz z innymi przyjął unią, lecz jej wkrótce odstąpił. Byli jednak w dyecezyi tutejszej i Rusini unici, którzy osobnych swoich mieli biskupów; atoli władza tych była bardzo ograniczona, ścieśniona nieunitami, i nawet nazwiska ich do czasów naszych nie doszły.
0 jednym z nich, Antonim Winnickim, wspomina Siarczyński. Ten wygnany przez Prokopiego Chmielowskiego, do Sanoka schronić się musiał. Jerzy Winnicki, biskup nieunitów przemyskich, przyjął na soborze zamojskim unia kościoła rzym. Około r. 1660 ludność dyecezyi ruskiej tutejszej wynosiła dusz do 3 milionów, a cerkwi farnych i zakonnych było do 3000; w samym Przemyślu było ich 14. Teraźniejszy biskup ruski w 39 dziekaniach rządzi 553 probostwami, 196 parochiami miejscowemi, 6 męzkiemi a 1 panieńskim klasztorem. Biskup przemyski ruski pisał się dawniej sanockim, samborskim i jarosławskim.
Kościół reformatów i plac targowy w Przemyślu
[żródło: “Kłosy. Czasopismo ilustrowane tygodniowe”, 1886 r.]
Kościół franciszkański w teraźniejszej postaci swojej, w drugiej połowie 18. wieku wystawiony został z jałmużny, przez gwardyana Ostrowskiego zebranej. Dawniej obok niego mała kapliczka stała. Przy drzwiach kościoła tego godny widzenia jest portret Adama ze Zmigroda Stadnickiego, wojewody bełzkiego, starosty przemyskiego, stryjskiego i t. d., dobroczyńcy klasztoru, zmarłego roku 1612. W kaplicy jest niewiadomego malarza obraz pamiątki oblężenia Przemyśla przez Rakocego. Przed wielkim ołtarzem znajduje się portret biskupa Sierakowskiego, a po drugiej stronie Eryka Mora, zasłużonego w 13. wieku przełożonego klasztoru, a który oraz, jak wyżej się rzekło, był biskupem przemyskim.
Przemyśl jest ojczyzną kilku mężów uczonych: Andrzeja Wargockiego, stawnego kaznodziei i filozofa, autora dzieł wielu, żyjącego w 16. wieku; Stanisława Dybowieckiego, biegłego fizyka i lekarza króla Zygmunta III, Marcina Krowickiego, który z plebana w Sądowej Wiszni został ministrem Aryanów, i wydał dzieło o urzędzie; umarł r. 1574. Od połowy 18. wieku miał Przemyśl drukarnia Adama Kleina; później drukowali Ant. Matyaszowski i Gołębiowski. Teraz powstała tu druga drukarnia biskupstwa ruskiego, którą zawiaduje x. kanonik Ławrowski, mąż światły, posiadający tu liczny księgozbiór.
* Przemyśl w Galicyi, nad Sanem. Przyjaciel Ludu R.IV, 1838, t.2, nr41, s.321-323
** Zamek, pod którego stopami tuliły się ich chaty, wznosił się nie w tem miejscu, gdzie dziś zameczek Kazimierza Wielkiego, ale na stoku góry nieco niżój, ku zachodowi, o czóm świadczą istniejące tam dotąd w głębi ziemi piwnice oraz lochy, które, według tradycyi, miały sięgać popod Sanem aż do Lipowic; a musiał on być dosyć rozległym, skoro., w razie trwogi wojennej, mógł dać przytułek nie samym tylko Przemyślanom, lecz i okolicznej ludności. Ściśle biorąc, było to coś w rodzaju obozu warownego, który zajmował całą stronę zachodnią wzgórza, a zamek, czyli dwór książąt ruskich, czoło jego stanowił. Miasto samo leżało na wschód od zamczyska, murem i fosą oddzielone od niego, z jednej strony przypierało do Sanu, z drugiej do góry, zwanej Zniesieniem, od wschodu zaś, t. j. ode Lwowa i Dobromila, osłaniał je również mur silny, z basztami i bramami, ciągnący się od góry Cybulanki do Sanu, gdzie dziś most kolejowy.
(“Kłosy. Czasopismo ilustrowane tygodniowe” nr. 899/1882 r.)
OBRAZKI Z MIASTA: pozostałe posty