Murowana cerkiew i zapomniany odpust na Kalwarii Pacławskiej

Okruchy pamięci / Tematy ruskie (ukraińskie) Murowana cerkiew i zapomniany odpust na Kalwarii Pacławskiej Kalwaria końcem XIX wieku „Nie jest moim zamiarem opisywać tegoroczny odpust, który się odbył na Kalwaryi w dniach 13.14. 15. sierpnia br., gdyż odpust odbył się tutaj tak, jak się każdy odpust odbywa, tj. lud (…) schodzi się w miejsca odpustowe,…

Dwa wspomnienia z krótkiej historii murowanej cerkwi w Birczy

Okruchy pamięci / Przemyskie okolice Dwa wspomnienia z krótkiej historii murowanej cerkwi w Birczy Stały onegdaj w Birczy dwie greckokatolickie cerkwie. Starsza, drewniana, pochodziła z 1728 roku. Młodsza była budowlą imponującą. Murowana, potężna, z nakrytą centralną kopułą. Miała zastąpić starą drewnianą cerkiew, która ostatecznie została rozebrana w 1948 roku. Budowę nowej rozpoczęto w grubo przed…

Grąziowa – czas przeszły dokonany

Okruchy pamięci Grąziowa – czas przeszły dokonany Tuż przed wojną Grąziowa była całkiem sporą wsią, z półtora tysiąca mieszkańców miała. Głównie grekokatolików, z dwie steki łacinników i nieco ponad pół setki Żydów. Ale wzmianki o wsi sięgają znacznie wcześniej, bo gdzieś do XV wieku. Parafia obrządku wschodniego istniała tu już w 1510 roku. Od XV…

Z historii Kalwarii Pacławskiej

TEMATY RUSKIE / Przemyskie okolice Z historii Kalwarii Pacławskiej czyli o nieistniejącej cerkwi oraz konkurencyjnych odpustach Na długi czas przed tym, zanim w okolicy Pacławia pojawili się franciszkanie, stał tutaj monastyr św. Szymona Słupnika. Był to trzeci prawosławny monastyr w okolicy Wiaru pamiętający jeszcze czasy Rusi. W XVIII wieku prawosławny klasztor w Pacławiu już nie…

Kopysno i najsłodsze maliny

Okruchy pamięci / Przemyskie okolice Kopysno …tam były najsłodsze maliny  „Miejsce magiczne” – określenie przed laty modne, dziś nadużywane i przez to zdewaluowane. Mówi się tak o staromiejskich zakątkach, zaniedbanych, ale mimo to albo dlatego właśnie pełnych nieuchwytnego uroku. O widokowych miejscach w górach, o których wiedzą wszyscy „prawdziwi turyści”. Przy czym – co dla…

Jamna Górna … wieś jakich wiele

Przemyskie okolice Jamna Górna … wieś jakich było wiele Pierwsi mieszkańcy, osadzonej na prawie wołoskim, królewskiej wsi Jamna Górna, przybyli z Makowej, bądź za pośrednictwem kniazia z Makowej- Fedka Rusina, tam osiedli. Byli to potomkowie pionierów osadnictwa puszczańskiego, bartników, myśliwych, łowców turów. W 1565 roku wieś liczyła 24 kmieci na 18 łanach. W roku 1674…